Trwa akcja #zostańwdomu. Wszystko po to, żeby ochronić każdego z nas i wzmocnić nasze bezpieczeństwo. Ale uwaga! Nie siedźmy w domu i nie siedźmy przez dwadzieścia cztery na dobę w kanałach informacyjnych i nie zastraszajmy siebie na wzajem. Potraktujmy ten czas jako dar od losu i nie zmarnujmy go. Co w takim razie robić w domu?
Jeśli chcesz być na bieżąco, zapisz się koniecznie na mój Newsletter!
Na początek słowo na B.
Uwaga ostrzegam będzie to słowo na B., które nie wszyscy lubią. Otóż możemy wykorzystać ten czas na polepszenie naszej relacji z Bogiem. Ale nie mam na myśli leżenia i jęczenia o ochronę przed apokalipsą. Koronawirus to koronawirus. Nie pierwsza i pewnie nie ostatnia epidemia. Niektóre środowiska nie potrzebują żadnej zarazy żeby straszyć ludzi apokalipsą, czasami wystarczy istnienie serii o Harry'm Potterze. Innym razem doszukują się szatana w Disneyu, czy Śwince Peppie. Jednym słowem, chętnie wciskają wszędzie apokalipsę i nie potrzeba do tego żadnego koronawirusa. W tę stronę nie idźmy.
Zadbajmy o swoją relację z Bogiem chociażby w ten sposób, że powierzymy Mu całe nasze dziś i nasze jutro. Że podzielimy się z Nim swoimi obawami i lękami. Że będziemy wracać do Boga myślą częściej niż do tej pory i sięgać po Jego Słowo. Pamiętając w tym wszystkim o naszych bliskich i o chorych potrzebujących pomocy. Szukajmy spokoju w Panu a nie na kanałach informacyjnych. Jasne, bierzmy dostępną wiedzę ale ze sprawdzonych źródeł, a nie z portali, dla których bardziej niż prawda, liczy się klikalność. To wyjątkowy Wielki Post, w którym mamy szansę zatrzymać się jeszcze bardziej niż dotychczas i zwrócić uwagę na to, co najważniejsze.
Zrelaksuj się
Tak, domyślam się, że pomyślicie sobie, że jestem stuknięta. Takie różne informacje dochodzą do nas, a ja mówię o relaksie. Serio, nie dziwię się, że pukacie się w czoło. Ale jest i druga strona tego medalu. Organizm niewyspany, niezrelaksowany i stale przepracowany, to organizm, który w pierwszej kolejności dostaje po odporności. A dlaczego odporność jest ważna? Dzisiaj chyba nie trzeba tego tłumaczyć.
Zrób sobie SPA! Jeśli masz wannę, nalej wody po brzegi, wsyp sól, puść muzykę i siedź. A później śmigaj do wyra i połóż się, wyśpij. Oderwij głowę od informacyjnego chaosu i po ludzku wypocznij! Skąd masz brać siły, skoro pomijasz tę część swojego życia?
Zrób porządek w zdjęciach
Nawet nie macie pojęcia ile razy to hasło pojawiało się w moim kalendarzu na liście rzeczy do zrobienia. Zdjęcia otaczają nas dzisiaj z każdej strony i dlatego bardzo często robienie segregacji, oraz porządków w albumie, zostawiamy sobie na potem. Problem polega jednak na tym, że potem nadchodzi rzadko kiedy a zdjęć ciągle przybywa.
Moja propozycja na katalogowanie zdjęć jest taka:
- Tworzysz na dysku przenośnym folder "nasze fotki"
- Tworzysz foldery, które oznaczają konkretny rok np. 2016, 2017, 2018 itd.
- W tych folderach tworzysz kolejne foldery i tytułujesz je nazwami świąt lub konkretnych dni
- Mały tip ode mnie: Żeby nie pogubić się w datach dobrze jest przed nazwą folderu wpisać datę w następujący sposób: 2018.03.21 [tutaj tytuł] - wtedy masz pewność, że foldery ustawią się we właściwą kolejność
- Przy takiej segregacji łatwo jest wybrać fotki do albumu, czy fotoksiążki z całego roku ;)
Zacznij ćwiczyć
Jeśli ćwiczenia od zawsze były w Twoich planach, ale miałaś problem z tym, żeby znaleźć na to czas... To jest dobry moment! Odpal YouTube, ściągnij aplikację na telefon i po prostu zacznij. Nawet jeśli nie zauważysz znaczących efektów po dwóch tygodniach ćwiczeń, z pewnością jest to dobry czas na to, aby zbudować w sobie pozytywny nawyk.
Zrób co trzeba
Każdy z nas ma w swoim życiu takie rzeczy, które nie mogą się doczekać zrobienia. I to jest ten czas, żeby się nimi zająć. Jeśli od dłuższego czasu z czymś się zmagasz, ale na razie nie nabrało to wymiaru praktycznego, to czas przejść do działania. Napraw kran, zaplanuj aranżację wnętrza, albo zaprojektuj sobie regały na książki (Tato, pozdrawiam!♡). Jednym słowem, zrób wszystko to, co Ci ciąży z tyłu głowy, a zobaczysz, że będzie Ci trochę lżej!
Trzymaj się ciepło i zdrowo,
Ahoj!
Jeśli chcesz być na bieżąco, zapisz się koniecznie na mój Newsletter!