Moja przygoda z UG skończyła się parę dobrych lat temu, ale kiedy zaczęłam szukać zbiórki dla Ukrainy od razu postanowiłam przeszukać inicjatywy studenckie.
Nie każdego stać na pomoc pieniężną, ALE...
Jestem pewna, że każdy z nas ma w szafie rzeczy, których już nie używamy. Mogą to być koce, ubrania, czy zabawki po dzieciach. Żyjemy w czasach wzmożonej produkcji wszystkiego, więc na pewno każdy z nas ma coś nadmiarowego.
Wyskoczcie z szaf na WNS (Wydział Nauk Społecznych Uniwersytetu Gdańskiego) i zanieście dary dla Ukrainy do głównego budynku do miejsc do tego przeznaczonych (obok portierni). Studenci organizują zbiórkę dla Ukrainy, a szczegóły znajdziecie TUTAJ.
Sprawdzajcie źródła zbiórek!
Jesli szukacie zbiórek w swoim mieście, koniecznie sprawdzajcie źródła. Niestety obecna sytuacja jest też polem do popisu dla wielu oszustów. Jeśli nie sprawdzicie zbiórki, a będziecie chcieli pomóc, może się okazać, że traficie na kogoś, kto zamiast przekazać rzeczy na Ukrainę, będzie je zbierał dla siebie i sprzedawał na ryneczku.
Wiarygodność źródeł jest bardzo ważna. Zarówno jeśli chodzi o zbiórki pieniężne, jak i rzeczowe.
Trzymajmy się. 🍀
Cześć!