Czterolatek leżący w łóżku to już połowa sukcesu... A co z kończynami, które nie tylko nie chcą spać, ale równie chętnie chodziłyby po ścianach? Co z milionem pytań i nagłą chęcią do nauki? Dzisiaj mam dla Ciebie kilka sztuczek, które ułatwiają życie...
Nie byłeś święty, pamiętaj o tym...
To taki tip na start. Niektórzy dorośli zapominają o tym, że kiedyś byli dziećmi. Inni, udają, że nigdy tak nie było. Nogi, które nie chcą spać to jedna strona medalu, druga to głowa, w której mielą się zasadnicze życiowe pytania. Tych stron jest przecież znacznie więcej... A pamiętasz z dzieciństwa ten moment, kiedy leżysz już w łóżku, ale roznosząca Cię energia nie pozwala Ci spać? Ja pamiętam. Do dzisiaj czasem łapię ten stan, a mam trzydziestkę. Czemu więc miałabym się dziwić dziecku, że również takie stany łapie?
Sen — o co ta cała afera?
Usypianie dziecka to nieraz Mission Impossible. A szczególnie jest to wyzwanie dla ojców, którzy cenią sobie bardzo moc konkretu. Tymczasem, konkrety przy tak wielu zmiennych — można sobie wsadzić... Między bajki. A myślałeś, że gdzie?😁Wiem, że niektórzy nawet w desperacji sięgają po sztuczną inteligencję i monitory śledzenia snu... I OK, bo być może w niektórych przypadkach to rzeczywiście potrzebne. Jednak, zamiast ciągle uciekać się do sztucznej inteligencji... lepiej odwołać się do własnej.
Sen jest niezbędny dla rozwoju fizycznego i psychicznego dziecka. Niezbędny jest też dla Twoich zasobów energetycznych, które unicestwią nawet najlepszą sytuację, jeśli będą na wyczerpaniu. Jak pomóc czterolatkowi zasnąć nie tracąc przy tym głowy?
Rutyna i kolejność działań
Jaka rutyna? Jaka rutyna? Ja nie mam czasu... Oczywiście, że nie masz czasu. Ale jeśli nie masz czasu na zorganizowanie rutyny sennej dla swojego dziecka, to masz tego czasu jeszcze mniej... Niż byś go miał/a, gdyby ta rutyna jednak była. Pora spania może być stresująca dla dziecka, które chce poznawać świat i zwyczajnie nie ma czasu na takie głupoty jak sen.
Dzięki odpowiedniej rutynie przed spaniem możesz sprawić, że będzie to nie tylko łatwiejsze, ale też przyjemniejsze dla Twojego dziecka. A kiedy uda Ci się uspokoić dziecięce emocje, rozbrykane nogi i rozbrykany umysł — okaże się, że również dla Ciebie jest to przyjemny czas. Rutyna, na którą składa się określona kolejność działań, daje poczucie bezpieczeństwa. Sprawia, że dziecko wie mniej więcej czego się spodziewać, bo wie, co po czym następuje.
Zdrowe nawyki nie są zdrowe tylko dlatego, że tak się nazywają
Ustanowienie zdrowych nawyków związanych ze snem u dziecka może wydawać się trudnym zadaniem, ale dzięki kilku prostym krokom możesz zapewnić dziecku odpoczynek, którego potrzebuje.
Zadbaj o:
- spójną rutynę przed snem (kolejność działań),
- zdrowe nawyki w ciągu dnia (niech strefa snu pozostanie strefą snu),
- o lekkość kolacji (przepełnione brzuchy doskwierają i dzieciom, i dorosłym),
- zadbaj o stworzenie środowiska, które sprzyja spaniu.
Wygodne miejsce do spania i porządek w pokoju...
To ostatnie wydaje się denerwującym dyrdymałem... I w pewnym sensie tak jest, ale jednak nie do końca... W zależności od skali bałaganu rozprasza się uwaga. A co za tym idzie, nie wiadomo, na czym się skupić. A kiedy nie wiadomo, na czym się skupić, to ciężko skupić się na spaniu. I niby to taki truizm, ale dorośli też czasem zapominają.
Dlatego warto zadbać nie tylko o ten kącik z łóżkiem, ale i o całą resztę. Poza tym pamiętaj, że bałagan w ciemności wygląda inaczej, a dziecięca wyobraźnia czasami chętnie produkuje potwory. W związku z tym nie zaszkodzi przyjrzeć się organizacji pokoju.
Ale pamiętaj... Złota reguła rodzicielstwa to...
Dystans. A są takie dni, w które wszystkie rady i poradniki, można sobie wsadzić nie tylko między bajki. Nie ma w tym nic złego, nic dziwnego i nie oznacza to, że jesteś złym rodzicem, któremu sufit wali się na głowę. Czasami to kwestia pogody, czasami nastroju, a czasami jest po prostu pełnia księżyca i nikomu nie chce się spać.
Trzymaj się zdrowo. 🍀
Cześć!
Psssyt! Jeśli spodobał Ci się ten tekst, możesz docenić autorkę, stawiając jej napój bogów (zielony przycisk👇). Powiem Ci w tajemnicy, że ona naprawdę lubi kawę. Lubi też jak skrzynka zapełnia się ofertami współpracy: kontakt@monikapawelec.pl. 😉 Pracując z nią, wspierasz jej nieoczywistą codzienność ze stwardnieniem rozsianym. ☕